Ci, którzy śledzą mnie na Twitterze to zdjęcie mieli okazję zobaczyć już wcześniej. Na ten komputer natknąłem się w tym roku podczas wyjazdu sylwestrowego. Wyobraźcie sobie moje zaskoczenie, kiedy zobaczyłem koło łóżka mojej córki to cacko. Ten komputer (iMac G3) to jedno z przełomowych urządzeń. Pierwsza maszyna, która wprowadziła odrobinę koloru do komputerów osobistych. Cytując Czytaj dalej

It was June 19, 2002, and I was sitting in a hotel room in San Francisco when I got that news from my managing director. Modem Media, the company where I had served as Creative Director for the past 4 years, was shutting its Toronto office.

Zachęcam Was do przeczytania historii agencji, której pracę bardzo cenię. Jest to zespół, spod którego ręki wyszły takie produkty jak Prismatic, Readability, czy jedna z najbardziej popularnych w tej chwili platform do publikacji treści – Medium. Smutną wiadomością jest to, że przestaje ona istnieć. Cały jej zespół będzie od teraz częścią zespołu projektantów Facebooka. To stało się impulsem do podsumowania całej, ponad 10 letniej historii tej firmy.

Uwielbiam tego rodzaju historie. Jest to fantastyczna okazja do zajrzenia do głowy ich twórców. Możemy poznać to, czym się kierowali podejmując kolejne decyzje wpływające na rozwój swojej firmy.

Po raz kolejny okazuje się, że najlepszym działaniem marketingowym jest pomaganie ludziom. Udostępnienie jednego raportu czy jednego narzędzia może dramatycznie wpłynąć na rozpoznawalność marki.

Jeżeli Facebook zacznie przypominać jakościowo pracę, jaką prezentowało T+L, to być może będę tam częściej zaglądał.

In his 1999 book The Age of Spiritual Machines Google’s Director of Engineering, futurist, and author Ray Kurzweil proposed “The Law of Accelerating Returns”, according to which the rate of change in a wide variety of evolutionary systems tends to increase exponentially. A specific paradigm, a method or approach to solving a problem (e.g., shrinking transistors on an integrated circuit as an approach to making more powerful computers) provides exponential growth until the paradigm exhausts its potential. When this happens, a paradigm shift, a fundamental change in the technological approach occurs, enabling the exponential growth to continue.

Całkiem niedawno polecałem Wam artykuł dotyczący tego jak wykorzystanie Prawa Moore’a pozwoliło rozwinąć się Google’owi do obecnych rozmiarów. Jednak nie tylko chipy komputerowe rozwijają się wykładniczo. Zachęcam Was do przeczytania kolejnego artykułu, który pokaże Wam jak postęp wykładniczy działa w innych dziedzinach życia. Przybliży on również sylwetkę Ray’a Kurzweila, który ma na koncie kilka prognoz opierających się na tym prawie, które już się sprawdziły. Na końcu artykułu możecie zapoznać się z jego przewidywaniami, które będziemy mogli zweryfikować w niezbyt dalekiej przyszłości.

Z jednej strony rozwój w różnych dziedzinach życia bardzo mnie cieszy, ale jednocześnie przyprawia mnie trochę o gęsią skórkę na plecach. Szybki postęp zawsze niesie za sobą pewne zmiany w społeczeństwie. Powoli dążymy do momentu, gdzie wszystkie większe ludzkie potrzeby będą zaspokojone, a zagrożenia zniwelowane. Oczywiście w istnieją obszary na świecie, którym daleko jeszcze do tego punktu, jak chociażby Afryka, ale tak zwany zachód wyraźnie zmierza w tym kierunku. Jeśli skonfrontujemy to z wynikami eksperymentu Johna B. Calhouna, z którymi możecie zapoznać się w tym miejscu to można zastanawiać się, czy tylko świetlana przyszłość jest przed nami. Oczywiście daleki jestem od uderzania w apokaliptyczne dzwony, ale wydaje mi się, że świadomość ewentualnych zagrożeń może tylko wyjść nam na lepsze.

Gordon Moore’s famous calculation of the gains in power and economy that would drive chip production continues to have profound implications for every enterprise, no matter what the sector. But most of us have difficulty grasping the full impact of what Moore has laid out. Our handicap is that we are laboring under the illusion that the impossible is impossible.

Każdy kto choć trochę interesuje się technologią na pewno słyszał o prawie Moore’a. Najbardziej popularna jego wersja mówi, że moc obliczeniowa komputerów podwaja się co 24 miesiące. Prawo to zostało sformułowane w 1965 roku i po drobnych korektach sprawdza się aż do dzisiaj.

Niby prawo powszechnie znane, ale mimo wszystko mała ilość ludzi czy organizacji wykorzystała je do planowania swoich działań. Większość z tych, którym udało się pokonać wewnętrzne obawy i wykorzystali tę zależność do “przewidywania” przyszłości, osiągnęło spektakularne sukcesy. Jedną z takich firm jest Google.

Często mnie zastanawia, skąd biorą się predyspozycje niektórych ludzi, do podejmowania tego typu ryzyk. Może po prostu nie zdają sobie sprawy z tego, że czymś ryzykują? A może to jednak dobrze skalkulowane ryzyko?

Growth (especially quick growth) is a way of life for startups. Actually, it’s not a way of life, it is life. The grow fast/fail fast mentality is so engrained in our minds that we often forget to take in the process, relegating it to the sidelines while the end result takes centerstage.

But in our personal lives should we be going after that same level of growth?

Growth hacking to w tej chwili niezwykle popularna strategia rozwoju. Znakomicie wpisuje się w obecne tempo życia. Apoteoza szybkiego wzrostu startupów powoduje, że trochę zapomina się o ciężkiej pracy. Kreowany obraz człowieka sukcesu skupia się na znakomitych, niecodziennych pomysłach i ich trafnej realizacji. Lata pracy i zdobywania doświadczenia, które tę realizację umożliwiają, gdzieś są pomijane. Być może dlatego, że praca i systematyczny rozwój nie jest zbytnio medialny.

Ta jest refleksja, która coraz częściej przebija się przez zgiełk informacyjny. Natknąłem się już na sporo wypowiedzi, które zwracają uwagę na ten często pomijany aspekt. Ten tekst jest chyba najlepszy jaki do tej pory czytałem na ten temat. Przeczytajcie go raz, potem przeczytajcie go ponownie, a następnie schowajcie go gdzieś pod ręką, żeby często do niego wracać.